Pierwszy dzień wycieczki meldujemy jako zaliczony!
Rano ruszyliśmy w drogę – podróż spokojna, nikt nie zaginął, wszyscy dojechali
Na miejscu od razu ruszyliśmy w górę – zwiedziliśmy Muzeum Kopca Kościuszki i sam kopiec. Było ciekawie, trochę historii, trochę widoków, a trochę zadyszki też się znalazło
Po południu obiadokolacja i zakwaterowanie – brzuchy pełne, pokoje rozdane, humory dopisują!
Pogoda dziś w trybie: deszczowa romantyka , ale liczymy, że się wypada i jutro wpadnie trochę słońca